Strona główna arrow Aktualności arrow Ukazała się książka
Ukazała się książka Drukuj

     o Państwowej Szkole dla Leśniczych w Białowieży

 

Początki szkolnictwa leśnego w Białowieży sięgają końca lat 20-tych ubiegłego wieku. W dniu 28 września 1929 roku, w zachodnim skrzydle byłego carskiego pałacu, otwarto Państwową Szkołę dla Leśniczych. Funkcjonowała ona przy Nadleśnictwie Rezerwat (przemianowanym później na Park Narodowy w Białowieży), a podlegała miejscowej Dyrekcji Lasów Państwowych. Kierownikiem szkoły był Jan Jerzy Karpiński. PSdL została zamknięta w 1936 roku. Naukę w niej pobierało łącznie 200 osób, a ukończyło 160.

Dwa lata temu trud opracowania historii pierwszej białowieskiej kuźnicy leśniczych podjęła Anna Kulbacka - dyrektor Technikum Leśnego w Białowieży. Udało się jej zebrać obszerny materiał źródłowy. Imponujące wrażenie wywołuje zbiór ikonograficzny, będący wynikiem kwerendy wśród potomków absolwentów białowieskiej szkoły. W konsekwencji powstała książka, którą zdecydował się wydać Ośrodek Kultury Leśnej w Gołuchowie. Ukazała się ona na początku lipca tego roku. Jest napisana bardzo przystępnym językiem, a tekst ubarwiają liczne ciekawostki.

We wstępnym rozdziale Autorka zaznajamia czytelnika z zasadami organizacji i funkcjonowania szkół dla leśniczych w międzywojennej Polsce. Następnie skupia uwagę na regułach życia i zachowania uczniów. Z kolejnych rozdziałów dowiadujemy się, w jakich okolicznościach otwarto szkołę w Białowieży i jak przebiegała w niej nauka. Dalej czytelnik ma okazję dowiedzieć się, jakie podręczniki szkolne wówczas obowiązywały oraz jak wyglądały obowiązkowe praktyki, które uczeń musiał odbyć przed rozpoczęciem nauki w szkole i po jej ukończeniu. Dość obszernie omawia Autorka motywy zamknięcia białowieskiej szkoły. Podaje też sporo informacji o absolwentach i niektórych pracownikach szkoły - dla blisko trzydziestu osób zostały opracowane noty biograficzne. Książkę kończy alfabetyczny wykaz absolwentów - niestety, tylko tych, których nazwiska udało się ustalić. Warto jeszcze wspomnieć, że jako motto dla każdego rozdziału książki autorka wykorzystała wiersze Jana Jerzego Karpińskiego.

Książka została zilustrowana ponad setką zdjęć, z których ogromna ilość nie była dotąd nigdzie publikowana. Są to zdjęcia niezwykle cenne - przedstawiają one nie tylko uczniów, ich nauczycieli i wychowawców, ale także różne przejawy szkolnego życia i środowisko, w którym młodzi chłopcy na co dzień się obracali.


Oprac. Piotr Bajko




 
  • Polish
  • English
home