WSPIERAJĄ NAS |
ZACHĘCAMY DO OBEJRZENIA |
|||||||||||||||
|
UWAGA: to jest ARCHIWALNA STRONA Białowieskiego Parku Narodowego
|
|
OBOWIĄZUJĄCE KOMUNIKATY TURYSTYCZNE
|
|
Jeszcze słów kilka o Wilczej Nocy widzianej okiem Katarzyny Gubrynowicz |
– fotografa przyrody, autorki diaporamy prezentowanej na wydarzeniu
Nie taki straszny wilk... niezwykle ważne i bardzo aktualne przesłanie Wilczej Nocy w Białowieskim Parku Narodowym (16-17.02.2019). To już trzecia edycja wilczego festiwalu i tak jak poprzednie, zgromadziła tłumy. Zapisy skończyły się wkrótce po ich rozpoczęciu. Zabrakło miejsc. Przypadek?
W różnych mediach, zwłaszcza lokalnych, coraz częściej pojawiają
się artykuły, w których autorzy próbują stworzyć atmosferę
zagrożenia - strasząc wilkiem - żarłoczną bestią rodem z
„Czerwonego Kapturka". A przecież „nie taki straszny wilk jak
go malują". Co więcej - niezwykle pożyteczny dla przyrody,
niegroźny dla człowieka, rodzinny, wierny i oddany swoim
najbliższym.
Nic tak nie uczy, jak własne
doświadczenie. Dlatego warto było ruszyć w teren. Co prawda wilk
unika człowieka i mimo opowieści o wilkach podbijających świat,
nadal niewielu miało okazję go spotkać na własne oczy, a tym
bardziej zaobserwować go przez dłuższą chwilę, pozostają wszak
tropy. Umiejętność ich czytania może nam bardzo wiele opowiedzieć
o ich życiu, zachowaniu, a nawet upodobaniach czy charakterach.
Wszak wilki, jak i ludzie - różnią się pomiędzy sobą nie
tylko wyglądem, ale i usposobieniem. Białowieski Park organizując ten wspaniały festiwal Wilczej Nocy po raz kolejny pokazał, że dzika przyroda jest piękna, jest dobrem unikalnym, ale też coraz bardziej zagrożonym. Czy przetrwa do kolejnych pokoleń? Zależy to również od nas.
Katarzyna Gubrynowicz |