PNRP 33(1) za 2014 r.

 

Porosty Parku Branickich w Białymstoku

STRESZCZENIE

Artykuł zawiera dokumentację zmian bioty porostów zabytkowego Parku Branickich w Białymstoku, w województwie podlaskim, po około 10 latach. W pracy przedstawiono wykaz gatunków porostów. Park ten znajduje się w centrum Białegostoku (53°07'47,81'' N 23°09'48,81'' E). Na terenie Parku porosty kolonizują dwa rodzaje podłoży: korę drzew i sztuczne podłoże skalne. Największą liczbę gatunków stwierdzono wśród porostów epifitycznych (31). Największa liczba epifitów występuje na korze Acer platanoides (23 gatunki), Quercus rubra (11) i Fraxinus excelsior (10). Spośród wszystkich 42 gatunków, które zostały odnotowane 7 należy do grupy porostów zagrożonych w Polsce (Cieśliński i in. 2006), 1 jest częściowo chroniony, 8 objętych ścisłą ochroną i 1 ochroną strefową. Artykuł zawiera wyniki zmian lichenobioty po ponad dziesięciu latach. Aktualne badania potwierdziły występowanie wszystkich wcześniej notowanych gatunków porostów i wykazały występowanie jednego nowego – Evernia prunastri.

 

Materiały do brioflory Polski Środkowej.
Mchy i wątrobowce rezerwatu leśnego Kruszewiec (województwo łódzkie)

STRESZCZENIE

Artykuł przedstawia wyniki badań prowadzonych w 2009 roku na terenie rezerwatu leśnego Kruszewiec. Obiekt ten zlokalizowany jest na terenie województwa łódzkiego, w gminie Lubochnia, powiecie tomaszowskim, między wsiami: Lubochnia, Henryków, Przesiadłów, Zaborów, niedaleko miasta Tomaszowa Mazowieckiego (19° 59’ E oraz 51° 35’ N) (Ryc. 1). Na całym leśnym obszarze rezerwatu występuje jeden leśny zespół roślinny Tilio-Carpinetum Tracz. 1962 należący do związku Carpinion betuli Issl. 1931 em. Oberd. 1953.
W trakcie badań odnotowano łącznie 62 gatunki – 10 wątrobowców oraz 52 mchów (Tab. 2). Analiza częstości poszczególnych gatunków wykazała, że florze rezerwatu większość stanowią gatunki rzadkie (29 gatunków – 47% ogółu wykazanej brioflory). Mszaki porastały cztery główne typy siedlisk: epigeiczne (naziemne), epifityczne (nadrzewne), epiksyliczne (związane z drewnem) oraz epilityczne (naskalne). Dodatkowo notowano je również na kępach traw i paproci. Najwięcej mszaków porastało siedliska epigeicznych (41). W tej grupie najwięcej gatunków notowano na humusie (32 gatunki), mniej na glebie mineralnej (31), najmniej natomiast na ściółce mieszanej (15), liściastej (13) oraz iglastej (11).
Zestawiono też wszystkie dane briologiczne podane w przeszłości z tego rezerwatu i porównano z zebranymi danymi. Potwierdzono występowanie 25 gatunków podanych wcześniej, zaś obecności sześciu nie udało się ponownie stwierdzić. Jednocześnie odnotowano 37 nowych taksonów, nie podawanych z tego rezerwatu.

 

Szata roślinna rezerwatu „Węże” – stan aktualny i zagrożenia

STRESZCZENIE

Flora rezerwatu „Węże” składa się z 246 gatunków roślin naczyniowych oraz ponad 20 taksonów mszaków. Wśród roślin 29 gatunków należy do zagrożonych składników flory środkowej Polski. Roślinność rezerwatu tworzy 11 zbiorowisk roślinnych. Są wśród nich: 5 zbiorowiska ciepłolubnych muraw i łąk, 3 zbiorowiska okrajkowe, 1 zbiorowisko zaroślowe, 1 zbiorowisko porębowe i 1 zbiorowisko leśne z Pinus sylvestris. Najcenniejszymi są: zbiorowisko ze zw. Cirsio-Brachypodion oraz Festucetum pallentis. Najbardziej zagrożonych składników flory rezerwatu to gatunki ciepłolubnych muraw. Należy ekstensywnie użytkować nieleśną część rezerwatu. Murawy kserotermiczne i łąki należy kosić lub wypasać. Murawę należy kosić corocznie lub co dwa lata nie wcześniej niż w połowie lipca, wyłączając z tego zabiegu około 20% powierzchni; każdego roku inną. Wypas należy prowadzić od połowy lipca do końca września.

 

Zgrupowania kózkowatych (Coleoptera: Cerambycidae)
południowej części Załęczańskiego Parku Krajobrazowego

STRESZCZENIE

Badania nad zgrupowaniami Cerambycidae prowadzone były w latach 2010-2013 na terenie południowo-zachodniej części Załęczańskiego Parku Krajobrazowego, z uwzględnieniem rezerwatów przyrody: „Stawiska”, „Bukowa Góra” i „Węże”. Powierzchnia przebadanego obszaru wynosi około 4500 ha. W trakcie badań terenowych używano standardowych metod połowu chrząszczy takich jak: wypatrywanie imagines, czerpakowanie roślin, otrząsanie do parasola entomologicznego, przywabianie chrząszczy do sztucznego źródła światła. Prowadzono również hodowle laboratoryjne zebranych w terenie żerowisk czynnych.
Na badanym obszarze stwierdzono 54 gatunki z rodziny Cerambycidae (28% fauny Polski), należące do pięciu podrodzin. Określono ich liczebność i częstość występowania, a także zanalizowano zgrupowania Cerambycidae występujące w 8 typach siedliskowych lasu. Łącznie odnotowano ok. 2 tys. imagines oraz ok. 1 tys. żerowisk, larw i/lub poczwarek. Najwięcej gatunków (ok. 60%) zaliczono do grupy nielicznych­-rzadkich, najmniej (ok. 9%) do nielicznych-częstych. Z przeprowadzonej analizy zoogeograficznej wynika, że najliczniejszym spośród 11 wykazanych elementów jest element palearktyczny (Pa) (ok. 35%), zaś najsłabiej reprezentowanymi elementami są: subpontyjski (Po) oraz subkosmopolityczny (Ko) – po 1,9% każdy. Najwięcej gatunków odnotowano w lesie mieszanym świeżym (ok. 90%) oraz w borze mieszanym świeżym (ok. 52%), najmniej w lesie świeżym (13%) oraz w borze mieszanym wilgotnym (ok. 11%). Analiza podobieństwa gatunkowego wyróżniła zbiorowisko lasu mieszanego świeżego, zbiorowiska borów mieszanych świeżych i borów świeżych, oraz zbiorowiska o charakterze wilgotnym wraz ze zbiorowiskiem lasu świeżego.

 

Lis w Tatrach

STRESZCZENIE

Lis, przedstawiciel rodzimej fauny Tatr, występuje tu głównie w strefie lasu. Rzadziej, zwłaszcza w porze letniej, spotykany jest wyżej. Jako jedyny spośród drapieżników, sięga najwyżej położonych szczytów tych gór. W Polskich Tatrach spotykany jest na Rysach (2499 m n.p.m.), a w Tatrach Słowackich na Łomnicy (2632 m n.p.m.). Pierwsze informacje o lisie ukazały się początkiem XVIII wieku. Ponad dwa wieki od tego czasu podawane informacje były nieliczne i zdawkowe. Sytuacja zmieniła się z objęciem całego masywu Tatr ochroną w postaci parków narodowych polskiego (TPN) i słowackiego (TANAP). Ocenia się obecny stan lisa w Tatrach na 225-255 osobników.
Obecnie gatunek ten traktowany jest jako naturalny drapieżnik, wpływający głównie na struktury zespołów drobnych ssaków. Wśród jego ofiar, spośród gatunków typowo górskich, znajdują się: nornik śnieżny, darniówka tatrzańska, świstak i rzadziej małe kozice. Szkody powodowane przez lisa w gospodarce człowieka należą do drugorzędnych. Użyteczność lisa jako zwierzęcia łownego stanowiły głównie skóry. Do stosowanych metod polowania należało stosowanie odstrzału, żelaznych paści, wykopywanie z nor oraz niszczenie za pomocą trucizn. W dawniejszych czasach także łapano te zwierzęta w specjalnie kopanych dołach, podobnych jakie stosowano w przypadku wilka.

 

Uwagi o pracy doktorskiej Bartosza Jennera:
,,Fenologia wybranych górskich gatunków motyli dziennych a prawo bioklimatyczne Hopkinsa”
w kontekście ochrony przyrody w Tatrzańskim Parku Narodowym

STRESZCZENIE

Nie wchodząc w rolę recenzentów, ograniczono się jedynie do konstatacji bilansu omawianej pracy doktorskiej wykonanej w Tatrzańskim Parku Narodowym. Autor omawianej pracy korzystając z zezwoleń upoważniających go jedynie do odławiania pojedynczych okazów pomiędzy 1997 – 1999 masowo odławiał motyle. Kosztem eksterminacji ponad siedmiu tysięcy pięciuset okazów pozyskanych z biotopów TPN powstała praca, która nie doczekała się nawet publikacji.

Boloria pales(DENIS et SCHIFFERMÜLLER, 1775)  979 okazów
Erebia aethiops (ESPER, 1777) 1466
E. euryale (ESPER, 1805) 1758
E. pronoë (ESPER, 1780) 1534
E. manto (DENIS et SCHIFFERMÜLLER, 1775)  955
E. epiphron (KNOCH, 1783)  382
E. gorge (HÜBNER, 1804)  257
E. pandrose (BORKHAUSEN, 1788)  195
                              Razem 7526 okazów

Motyle wykorzystane do pracy doktorskiej zostały zniszczone (dosłownie zmielone) przy okazji badań nad ekstrakcją tłuszczu i sporządzania z nich innych preparatów. Praktycznie cała dokumentacja nie istnieje, lub została zmarnowana. Gdyby te okazy trafiły chociaż w części do muzeów TPN lub Uniwersytetu Jagiellońskiego, mogły by służyć jako materiał dla prac magisterskich i doktorskich.
Zbyt łatwe rozdawanie zezwoleń bez kompleksowego rozeznania potencjalnych zagrożeń generować wiele niebezpieczeństw dla flory i fauny – prowadząc do zubożenia bioróżnorodności Parku. Natomiast przejście w drugą skrajność – całkowitego zakazu obserwacji i pozyskiwania okazów dowodowych –odbiło by się negatywnie na rozwoju wielu badań, ważnych zarówno dla postępu nauki jak i samego Tatrzańskiego Parku Narodowego. Z bardziej realistycznych metod kontrolnych można by zasugerować: 
1. Obowiązek noszenia w trakcie badań odbiornika GPS, oraz wyrywkową dyskretną kontrolę zachowania się naukowca
    w terenie;
2. Wnikliwą analizę zarówno sprawozdań, jak i pracy końcowej pod kątem zgodności ze zgłaszaną metodyką
    i pozyskiwaniem żywego materiału;
3. Obowiązek powiadomienia o nieetycznym zachowaniu się naukowca, wraz z wnioskiem wstrzymania zezwolenia
    na prowadzone badania do Dyrekcji Parku, oraz powiadomienie o tej decyzji delegującej go placówce;
4. Możliwość sankcji w postaci np. ograniczenia wydawania zezwoleń wobec ośrodka naukowego delegującego
    takiego pracownika, włącznie z możliwością cofnięcia tytułu naukowego uzyskanego na podstawie takich działań.
Na szczególną uwagę zasługuje uzasadnione podejrzenie, iż do tej pory nikt z pracowników TPN nie zapoznał się z treścią omawianej pracy doktorskiej. Nie jest to jednak dziwne; tematyka pracy nie jest specjalnie interesująca dla Parku. W tym momencie nasuwa się kolejne pytanie: czy tematyka realizowanych na terenie Parku narodowego badań nie powinna wynikać z potrzeb określanych przez sam Park? Byłby to kolejny czynnik poważnie ograniczający możliwość prowadzenia szkodliwej dla jego przyrody działalności, prowadzonej jedynie w celu zdobycia stopnia naukowego.