Książę Karol z wizytą w Białowieskim Parku Narodowym
Podczas oficjalnej, trzydniowej wizyty księcia Walii – Karola i księżnej Kornwalii – Camilli Parker Bowles w Polsce, we wtorek 16 marca br. następca brytyjskiego tronu odwiedził Białowieski Park Narodowy.
Do Białowieży brytyjski gość przyleciał śmigłowcem około godziny 11.45. Przywitał go Wojewoda Podlaski – Maciej Żywno.

Oficjalna część wizyty – spotkania w siedzibie dyrekcji Parku
Następnie Jego Królewska Wysokość przybył do siedziby Białowieskiego Parku Narodowego. Tu powitał go dyrektor – Aleksandr Bołbot, emerytowany, wieloletni dyrektor Parku – Czesław Okołów i kierownik pracowni naukowej – Renata Krzyściak-Kosińska. Książę Karol przywitał się z pracownikami Parku i uczestniczył w rozmowie, której tematem było funkcjonowanie Białowieskiego Parku Narodowego, przybliżenie głównych jego celów i zadań, ze szczególnym zwróceniem uwagi na działania prowadzone w ramach ochrony ekosystemów leśnych i edukacji. Brytyjski gość zainteresował się ekspozycją batalionów, zadawał pytania dotyczące ekologii tych ptaków i ich sytuacji na naszym terenie, wykazując się przy tym dużą wiedzą o tym gatunku.

Następnie brytyjski następca tronu udał się do Muzeum Przyrodniczo-Leśnego, gdzie przy dioramie prezentującej żubry w Puszczy spotkał się z dziećmi i młodzieżą z lokalnych szkół – uczestnikami programów proekologicznych, nauczycielami oraz pracownikami Ośrodka Edukacji Przyrodniczej BPN, który koordynuje wiele działań przyrodniczych i ekologicznych w regionie Puszczy Białowieskiej.
Młodzież Gimnazjum nr 2 w Bielsku Podlaskim wraz z nauczycielką – panią Anną Dolińską zaprezentowali efekty projektu, mającego na celu oszczędność energetyczną w swojej szkole i gospodarstwach domowych. Okazało się, że samo gaszenie światła w nieużywanym pomieszczeniu w domu pozwala oszczędzić 600 PLN rocznie.
Uczniowie Zespołu Szkół w Narewce wraz z nauczycielką – panią Anną Bajko przedstawili, jak w swoich działaniach w domach i w szkole zmniejszali ślad ekologiczny poprzez oszczędzanie energii, wody, zmniejszanie ilości produkowanych odpadów itd.
Grupa uczniów z Zespołu Szkół w Białowieży wraz z  opiekunką – panią Barbarą Leoniuk przybliżyli zagadnienie recyklingu w gminie i ich gospodarstwach domowych.
Duże zainteresowanie Jego Wysokości wzbudziły ekologiczne stroje z odpadów, wykonane przez uczniów z koła biologicznego z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Białowieży, pod kierunkiem nauczycielek – Iwony Lickiewicz i Haliny Szerszunowicz. Stroje przed Księciem prezentowała Kasia z Białowieży i Julka z Hajnówki. Największą uwagę, zarówno Księcia Karola, jak i fotoreporterów, wzbudziła Julka z Przedszkola nr 1 w Hajnówce (jej opiekunką była pani Dorota Bortniczuk), która ubrana była m.in. w długą, plisowaną spódnicę z gazety i pokaźnych rozmiarów kapelusz, także wykonany z makulatury.
Nie uszło niczyjej uwadze, jak wspaniały kontakt miał Książę Karol z dziećmi i młodzieżą, mimo konieczności tłumaczenia rozmów. Był żywo zainteresowany ich wypowiedziami, zadawał pytania, dociekał... Wykazał się również dużym poczuciem humoru.
Książę Walii na pamiątkę pobytu w Parku otrzymał od dzieci dwa własnoręcznie wykonane prezenty – wizerunek żubra z bibułkowych kulek oraz wizerunek rysia ze słomy.
Brytyjski gość spotkał się też z Wójtem Gminy Białowieża – Albertem Litwinowiczem, który w rozmowie poprosił Księcia, by zechciał zostać ambasadorem Puszczy Białowieskiej w świecie. Książę obiecał, że zastanowi się nad tą propozycją.
Dla Księcia i osób towarzyszących przygotowany był też stół z regionalnymi daniami. Na haftowanych obrusach były m.in. wędliny własnego wyrobu, pierogi z różnym nadzieniem, smalec z cebulką, jabłkiem i śliwką. Był też marcinek –  tradycyjne, regionalne ciasto  przygotowane przez Panią Marię Niczyporuk.
Powszechnie Książę Karol uchodzi za orędownika ochrony przyrody. Dlatego wśród głównych tematów wizyty książęcej pary w Europie (oprócz Polski odwiedzą jeszcze Węgry i Czechy) są sprawy dotyczące ochrony przyrody i dziedzictwa regionalnego. Stąd w programie wizyty brytyjskiego gościa w Puszczy Białowieskiej nie mogło zabraknąć rozmów na temat działań podejmowanych w ramach ochrony Puszczy. Sprawy te Książę Karol poruszał w trakcie ostatniego punktu prawie godzinnej wizyty w muzeum BPN – spotkania z przedstawicielami organizacji pozarządowych aktywnie działających w regionie: Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, Pracowni na rzecz Wszystkich Istot i Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (WWF). Książę podkreślił ogromną rolę organizacji pozarządowych w działaniach dla ochrony przyrody. Ale dodał też, że szczególnie ważny dla ochrony przyrody jest stosunek społeczności lokalnych do niej, stopień ich zaangażowania w ocalenie bogactwa naturalnego regionu, ich wewnętrzne przekonanie, że można czerpać korzyści z przyrody nie niszcząc jej.
Oficjalna część wizyty – zwiedzanie Rezerwatu Żubrów
Kolejnym punktem wizyty koronowanej głowy Wielkiej Brytanii w Parku było zwiedzenie Rezerwatu Pokazowego Żubrów. Nadleśniczy Ośrodka Hodowli Żubrów – Jerzy Dackiewicz i starszy specjalista ds. ochrony przyrody – Mateusz Szymura przybliżyli brytyjskiemu gościowi program hodowli restytucyjnej, obecną sytuację żubrów w Puszczy Białowieskiej oraz metody ochrony tego gatunku. Książę interesował się również sytuacją wilka i rysia w Puszczy Białowieskiej. Sporo pytań zadawał też na temat konika typu tarpana.

Fot. A. Reszko/PAP

Fot. A. Reszko/PAP
Prywatna część wizyty – spacer po obszarze ochrony ścisłej BPN
Po oficjalnych spotkaniach w Parku Książę Karol udał się na ponad półgodzinny, prywatny spacer po Białowieskim Parku Narodowym. W towarzystwie dyrektora Aleksandra Bołbota i emerytowanego dyrektora Parku – Czesława Okołowa brytyjski gość zwiedził również najcenniejszą przyrodniczo część Parku – obszar ochrony ścisłej. Część tego obszaru wchodziła w skład powołanego w 1921 r. leśnictwa Rezerwat, które było zalążkiem obecnego Parku.
Obszar ochrony ścisłej porasta las naturalny, czyli taki, który nie został posadzony przez człowieka i rośnie bez jego ingerencji. Jest w nim mnogość gatunków drzew. To las wielowiekowy – rosną tu olbrzymy – starcy, a obok nich – młode drzewa. Mamy tu wielkie bogactwo świata roślin, grzybów i zwierząt. Wiele żyjących tu gatunków to gatunki właściwe lasom pierwotnym.
Był to ostatni punkt wizyty Księcia Walii w Parku, po którym odleciał do Kruszynian.

Anna Gierasimiuk
Zespół Wydawnictw
i Komunikacji Społecznej