Noc z Rysiem w Białowieskim Parku Narodowym
 

W dniu 27 listopada br. odbyła się Noc z Rysiem przygotowana przez Białowieski Park Narodowy. Wydarzenie miało inny przebieg niż przeprowadzone dotychczas spotkania przyrodnicze w Parku - przebiegało online. Pomimo, że odczuwamy wielką potrzebę wspólnych rozmów w gronie miłośników drapieżników i wypraw w teren, uważamy, że w obecnych realiach był to wspaniale spędzony czas, a przede wszystkim niezwykle wartościowa „lekcja” o rysiu - gatunek objęto ochroną w Polsce ponad 25 lat temu, a do chwili obecnej polska populacja nie przejawia naturalnej ekspansji i liczy prawdopodobnie tylko około 200 osobników, zatem zarówno ochrona jak i edukacja o jej potrzebie jest wciąż aktualna. I o tym właśnie usłyszeliśmy w trakcie sesji wykładowej wydarzenia.

W wykładzie rozpoczynającym wydarzenie, Prof. dr hab. Krzysztof Schmidt przypomniał, jaki jest ryś - wskazał, że jest to drapieżnik będący obligatoryjnym mięsożercą, co wiąże się z budową czaszki, a zwłaszcza rodzajem i liczbą zębów, których jest tylko 28. Z takim sposobem odżywiania bezsprzecznie wiąże się zapotrzebowanie na dużą ilość i jakość pokarmu - ryś w ciągu miesiąca zjada 4 sarny i jednego i pół jelenia. Co ciekawe, w Turcji poluje głównie na zające. Prelegent przekonywał, jak ważną rolę w przyrodzie odgrywa ryś wywierając silny wpływ na zagęszczenia populacji saren. Pokazał również jak dostępność i jakość pokarmu wpływa na same rysie decydując o wielkości ich areałów osobniczych i liczebności ich populacji. Wyjaśnił, na czym polega wrażliwość rysia na cechy środowiska, która w odróżnieniu od wilka, nie pozwala mu osiedlać się w monokulturach sosnowych pozbawionych podszytu, martwych drzew lub innych struktur ułatwiających mu polowanie i ukrycie się. Udowadniał, że fragmentacja i jakość środowiska wpływają na występowanie i rozmieszczenie rysia. Profesor zaznajomił słuchaczy z zagadnieniem dotyczącym struktury genetycznej populacji rysi jak również wspomniał o zmienności ubarwienia puszczańskiego rysia, upodobniającego się tą cechą do rysi azjatyckich. Wyniki tych badań pokazują, że rysie zamieszkujące północno-wschodnią Polskę mają wyjątkowo niską zmienność genetyczną w porównaniu z innymi populacjami tego gatunku w całej Eurazji, przez co mogą być w przyszłości narażone na problemy zdrowotne.

Drugi prelegent, Jakub Romanowski, bardzo czytelnie przedstawił status ochrony i sytuację prawną rysia w Polsce. Gatunek ten chroniony jest od 1995 r. Objęty jest ochroną ścisłą, z koniecznością ochrony czynnej. W „Polskiej czerwonej księdze zwierząt - Kręgowce” jest gatunkiem bliskim zagrożenia, objęty Dyrektywą Siedliskową Unii Europejskiej, chroniony również przez Konwencję Berneńska. Podkreślił, że zabicie rysia jest wykroczeniem, za które można trafić do aresztu.

Kolejny z zaproszonych gości, dr hab. Sabina Pierużek-Nowak, zdała relacje z wyników badań rysi, które prowadzi wraz z zespołem (członkowie Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” i pracownicy Uniwersytetu Warszawskiego) na Roztoczu, Beskidzie Żywieckim, Śląskim i w Puszczy Solskiej. Badań tym bardziej zasadnych, że jak sama przekazała, liczebność populacji rysia w Polsce określana jest bardzo różnie - według GIOŚ w 2019 r. było 123 rysi, natomiast GUS za 2020 r. podaje liczbę 545. Zespół wykorzystuje do badań metodę telemetrii i wideo pułapki, które dają wiedzę na temat rozmieszczenia rysi i ich areałów. Największe areały przekraczały nawet 600 kilometrów kwadratowych. Ciekawostką jest fakt stosunkowo krótkiego wykorzystywania upolowanych ofiar przez rysie na terenach objętych badaniami - jedna ofiara wystarcza im zaledwie na 2-3 dni, co zdecydowanie różni się od obserwacji w Puszczy Białowieskiej, gdzie rysie zjadały dorosłą sarnę w ciągu 5-7 dni. Wyjaśnienie różnicy tkwi w podkradaniu zdobyczy rysi przez watahy psów domowych wałęsających się na górskich terenach, przez co tamte rysie muszą zdecydowanie częściej polować. Niezwykle interesujący był materiał filmowy prezentowany przez dr hab. Sabinę Pierużek - Nowak - nagrania pokazywały rysie spacerujące niemalże pod domostwami, co wskazuje, że gdy ludzie śpią, one rozpoczynają „nocne życie” w ich sąsiedztwie. W trakcie wystąpienia prowadząca podjęła również problem zagrożeń rysi i sposobów przeciwdziałania im. Opowiedziała o akcjach ratowniczych prowadzonych przez zespół badaczy, a dotyczących rysi poszkodowanych w wypadkach drogowych. Usłyszeliśmy historie 11 osieroconych kociaków, które zostały „postawione na nogi” w Ośrodku Rehabilitacji i przywrócone naturze.

Natomiast o odtwarzaniu populacji rysia w zachodniej Polsce opowiadała Pani Magdalena Tracz, która wraz z zespołem z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego zajmuje się tymi właśnie działaniami w ramach projektu: „Powrót rysia do północno-zachodniej Polski”. A fakty są bardzo przekonujące - w wyniku działań projektu ponad 60 rysi wypuszczono na wolność, a 38 z nich nadal żyje na zachodzie naszego kraju. Jest to znacząca liczba, biorąc pod uwagę ogólnie niską liczebność polskiej populacji tego drapieżnika w całym kraju. Założenia projektu to: pozyskiwanie do hodowli w ośrodku rysi „z zagranicy” - między innymi z Niemiec czy Łotwy, nie odbiegających od populacji bałtyckiej, aby osobniki z genetycznie różnych populacji nie mieszały się; nauczenie „nie przywiązywania się” do człowieka; wypuszczanie na wolność. Zespół może pochwalić się sukcesem między innymi w postaci dwudziestu kociaków, które przyszły na świat w 2021 r, od rodziców wypuszczonych na wolność. Niestety, nie wszystkie „projektowe” rysie postanawiają zostać w Polsce - niektóre z nich chodzą „rysimi” ścieżkami, na przykład Pako i Mira, które zawędrowały do Niemiec, Łopuch przeszedł całą Polskę aż pod Włodawę, natomiast Zygmuś za nową ojczyznę uznał Czechy.

Sesję wykładową zakończyła Pani Elwira Plis-Kuprianowicz, lekarz weterynarii w Białowieskim Parku Narodowym, która przypomniała uczestnikom biologię, fizjologię i anatomię tego zwierzęcia, podkreślając, jak mała jest masa urodzeniowa rysiąt - ważą zaledwie około 300 gram. Pani Elwira Plis-Kuprianowicz opowiedziała o różnych przypadkach prób ratowania rysi, będących w tak ciężkim stanie (z powodu chorób i wypadków), że z pewnością same nie miałyby szansy przetrwać.

W przerwie sesji wykładowej uczestnicy mieli okazje podziwiać rysie na filmach pozyskanych z foto pułapek, a zmontowanych w interesujący reportaż PN: „Migawki z życia rysia” autorstwa Tomasza Kamińskiego z Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży.

Na zakończenie eventu z rysiem w roli głównej, młodzi i starsi artyści, którzy zaprojektowali kartkę świąteczną i przesłali na organizowany przez nas Konkurs PN: „Święta z Rysiem” poznali wyniki Konkursu i obejrzeli nagrodzone i wyróżnione w nim prace.

Dziękujemy wykładowcom za wspaniałe wystąpienia, Tomaszowi Kamińskiemu za pokaz filmowy, a słuchaczom za liczny udział - w wydarzeniu uczestniczyło aż 130 osób. Podziękowanie kierujemy do Andreja Saveljewa, który opracował plakat na nasze wydarzenie (autor rysunku do plakatu - Aleksey Stanislavovich Subbotin). Wojewódzkiemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku dziękujemy za wsparcie finansowe działania.

Sympatyków rysi zapraszamy do Białowieskiego Parku Narodowego - na stronę www oraz Fb, tam będziemy zamieszczać informacje o nadchodzących wydarzeniach przyrodniczych.

Zapraszamy również do wizyt w Parku „na żywo” - do Rezerwatu Pokazowego Żubrów Białowieskiego Parku Narodowego, gdzie zobaczą Państwo rysia i innych mieszkańców Puszczy Białowieskiej.