"OBÓZ
MŁODYCH NAUKOWCÓW" |
|
"...Na zawsze w naszej pamięci pozostanie wspomnienie o wspólnej integracji prowadzonej przez Panią Grażynę Kowalczyk. Wbrew pozorom - autoprezentacje, zapamiętywanie imion i rysowanie z zamkniętymi oczami to nic, w porównaniu z ostatnim zadaniem wymagającym od nas niebywałej sprawności fizycznej - w tajemnicy możemy powiedzieć, że najmądrzej jest być Radosną Kropelką (najmniej się męczy). ... Następnie mieliśmy przyjemność obejrzeć prezentację dotyczącą ekosystemu lasu naturalnego. ...Dowiedzieliśmy się o nim naprawdę sporo i była to wiedza fachowca....Później do akcji wkroczyły buty terenowe, ponieważ odkrywaliśmy walory przyrodnicze Obszaru Ochrony Ścisłej Białowieskiego Parku Narodowego. ... jako młodzi naukowcy byliśmy wyposażenie w przyrządy, które miały na celu badanie różnych czynników środowiska naturalnego oraz ciekawie przygotowane karty pracy. Wieczór poświęciliśmy nocnym ptakom drapieżnym.... Z uwagi na niesprzyjającą aurę panującą tego dnia odbyliśmy jedynie zajęcia teoretyczne, z nadzieją na kontynuację spotkania z sowami w przyszłości. ..." "...Dziś
mamy drugi dzień obozu.... Przygody naszego dnia jak zwykle rozpoczęły
się wcześnie rano, lecz miłym akcentem - mowa oczywiście o
śniadaniu przygotowanym przez Panią Marysię Wołkowycką. ...Po śniadaniu
udaliśmy się do Ośrodka Edukacji Przyrodniczej, gdzie miała się odbyć
prezentacja na temat: "Rzadkich i zagrożonych gatunków ssaków drapieżnych
Puszczy Białowieskiej". Wykład prowadził Pan Dr Krzysztof Schmidt.
Uważam, że wykład był bardzo ciekawy. Po wykładzie udaliśmy się do Parku
Pałacowego, gdzie odbyły się zajęcia praktyczne z urządzeniami telemetrycznymi.
... Przeszukiwaniom pobliskich krzaków oraz wymachiwaniom antenami nie
było końca. Wyczerpujące poszukiwania nadajników zakończyły się sukcesem,
a były to naprawdę świetne zajęcie. ... "...Dziś
mamy trzeci dzień obozu. ...Zaczęło się od bardzo krótkiego, lecz interesującego
wykładu o ptakach i ćwiczeń w terenie. Było to wyczerpujące,
gdyż zajęcia zaczęły się o 5.00. ... Wszyscy byli zaspani, mimo to zaobserwowaliśmy
takie ptaki jak: kowalik, zięba, sikora bogatka, mazurek. ... Później
poświęciliśmy chwilę dla kultury i architektury - czyli cerkiew, skansen
i Park Pałacowy ze wszystkimi jego sekretami. ... "... Przemierzając Puszczę Białowieską, ten niesamowity skrawek ziemi, czułam się małą, nic nieznaczącą istotą, w porównaniu do roślin, które przecież tak dużo dla nas robią. Dają nam najcenniejszą rzecz - życie, a przecież my tak często nie szanujemy ich własnego. To niewiarygodne, jaką dobroć stworzyła Matka Natura, która jest również NASZĄ MATKĄ, pomimo że się jej tak często wypieramy. "Ostatni, tak duży fragment lasu naturalnego w Europie" - to słowa straszne, ale są cytowane właśnie dzięki człowiekowi! Nie możemy dopuścić do zniszczenia tego miejsca, bo jest ono niesamowite, jedyne w swoim rodzaju. Można to przeżyć spotkania z wieloma gatunkami zwierząt, dla których Puszcza jest jedynym domem. Nie można pozostać nieczułym wobec roślin, śpiewu ptaków, który nadaje temu miejscu szczególnego uroku. Sprawmy, aby kiedyś nie był to tylko "piękny" sen. ..."
| |